Podsekretarz stanu w MS – Łukasz Piebiak, komentując dla Rzeczypospolitej zwołanie Nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich, nawiązał do planów reformy sądownictwa.
– Może być tak, że w przyszłości nie będzie awansów w łonie sądownictwa powszechnego – stwierdził Piebiak. Zarys reformy sądownictwa przedstawiliśmy w majowym numerze naszego miesięcznika. Jedną ze zmian ma być likwidacja awansów między instancjami. W sądownictwie powszechnym funkcjonowałby tylko jeden rodzaj sędziego, czyli sędzia Rzeczypospolitej Polskiej. W marcu br. na
Uczelni Łazarskiego w Warszawie odbyła się przy współudziale SSP „Iustitia” konferencja pt. „Ethos sędziego”, w której trakcie pojawiły się wypowiedzi zwracające uwagę, że potrzeba awansu bardzo negatywnie wpływa na sądzenie. Sędzia nie może prosić i zabiegać o awans, a jednocześnie uchodzić za niezawisłego. Sędziowie mogą nabywać stopnie służbowe i awansowe w zależności od czasu pracy i wcale nie musi się to wiązać z koniecznością przechodzenia do wyższej instancji. W sądzie pierwszoinstancyjnym będzie mógł pracować sędzia posiadający wszystkie stopnie awansowe
– Zapewniam, że po podjęciu strategicznych decyzji o przeprowadzeniu reformy będzie dialog ze środowiskiem sędziowskim – uspokaja wiceminister. – Zanim stworzymy konkretny projekt, chcielibyśmy przedstawić założenia reformy publicznie, by każdy zainteresowany–w tym sędziowie i KRS–mogli przedstawić swoje stanowiska.